Florystyczne wariacje czyli z niczego coś...

Wczorajsze zajęcia przyniosły mi dużo frajdy i podrapanych rąk. Musiałam zrobić nasadzanie kwiatów nie mając doniczki. Więc ją sobie zrobiłam. Do użycia był worek jutowy, drut budowlany i ozdobniki...










Komentarze

  1. Cuda tworzysz i do tego jeszcze "grzebiesz" się w ziemi. Uwielbiam takie połączenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty