Koszyki kurki edycja 2020

Odkąd zrobiłam niegdyś pierwszą kurkę, co roku robię nowe. Niestety tegoroczna sytuacja jaka panuje w Polsce i na świecie nie pozwoliła nam się cieszyć świętami i tym co z tym związane, czyli jarmarkami, kiermaszami, zakupami. Samo świętowanie w gronie rodzinnym odbywało się przez komputer czy telefon świat zwariował. Stąd tegoroczne kury zostają w tym roku ze mną, tylko jedna wyjechała w gości. Nic straconego, zawinę je szczelnie z folię i poczekają do przyszłego roku.
Z każdym rokiem widzę progres w moich robótkach i to jest budujące. A oto moje tegoroczne kurki:












Komentarze

Popularne posty